Warto mieć pasje – kolejne spotkanie hobbystów w Nosówce
O tym, że warto mieć hobby i robić coś ponad codzienne obowiązki szkolne i domowe, przekonywali nas piątoklasiści z Nosówki, którzy 1 grudnia, pod opieką Wychowawczyni – pani Małgorzaty Król, przybyli do biblioteki publicznej aby zaprezentować swoje pasje.
Zainteresowania sportowe przedstawili Seweryn Rzepka oraz Bartek Sarna – obaj trenują grę w ping-ponga.
Julia Kawa lubi rysować, jej szkice dotyczą głównie zwierząt, a szczególnie kotów.
Sebastian Bębenek marzy, aby zostać budowlańcem jak jego tata, który prowadzi firmę budowlaną. Często pomaga tacie w takich pracach i przy okazji uczy się różnych umiejętności . Wie już jak posługiwać się poziomicą, kątomierzem i metrem stolarskim.
Podczas spotkania zaprezentował kilka pomiarów budowlanych, czym bardzo nam zaimponował.
Na koniec dwie dziewczynki w rzeszowskich strojach ludowych, młodziutkie członkinie zespołu „Nosowiany” z Nosówki – Wiktoria Wąsik i Łucja Czudec, opowiedziały o swoich strojach i ich poszczególnych częściach począwszy od sznurowanych kozaczków, po pięknie haftowany fartuszek. Z wielką sympatią mówiły o kierowniczce „Nosowian” –pani Stefani Budzie, która prowadzi zespół już od ponad 40 lat i jest wykonawczynią przepięknie wyszywanych gorsetów. Pani Stefania, znana gawędziarka, laureatka nagrody Ambasadora Polszczyzny Regionalnej jest reżyserem, autorem tekstów do gawęd i widowisk, sama też aktywnie uczestniczy tańcząc i śpiewając. Działalność w zespole to wielka radość dla Łucji i Wiktorii, która ma za sobą już ponad 3-letni staż.
Dziewczęta zaprezentowały nam gawędy mówione gwarą: o Nosówce, jej położeniu geograficznym, nazwie wioski, oraz zabawną gawędę o tym jak mała, wiejska dziewczynka uczyła się poprawnej wymowy.
Spotkanie zakończyło się słodkim co nieco oraz wspólną fotografią pamiątkową.
Opracowała – H. Kuleta